Musztarda jest produktem niezwykle popularnym. Często pojawia się na naszych stołach, zwłaszcza przy okazji takich dań jak pieczona kiełbasa czy golonka, które nie wpływają korzystnie ani na nasz układ pokarmowy, ani krążenia. Kojarząc z nimi ten dodatek, może pojawiać się w nas wątpliwość, czy musztarda jest zdrowa. Jest to jednak nieuzasadniona wątpliwość, ponieważ nie tylko musztarda dzięki gorczycy dostarcza nam wielu minerałów, lecz także wspiera w znaczący sposób właśnie te dwa układy – krążenia i pokarmowy.
Musztarda dla poprawienia trawienia
Obecność musztardy w naszej diecie w znaczący sposób może zniwelować ryzyko dolegliwości ze strony układu trawiennego. Dużo rzadziej może u nas pojawić się biegunka, zaparcie, czy ogólnie ujęte zatrucie pokarmowe. Powodem tego jest pobudzający wpływ musztardy na kwasy żołądkowe. Stymuluje ona również pracę wątroby i trzustki. Wątrobę wspiera również w jej działaniu odtruwającym dzięki zawartości siarki. Szczególnie warto sięgnąć po musztardę przy okazji tłustych i ciężkostrawnych posiłków, by choć trochę pomóc organizmowi w ich trawieniu. Ponadto można ją traktować nie tylko jako środek profilaktyczny przed zaburzeniami w pracy układu pokarmowego, lecz także sięgnąć po nią przy okazji występujących już dolegliwości, o ile nie są związane ze zgagą, wrzodami żołądka czy nadwyrężoną już wątrobą.
Musztarda jako wsparcie serca
Kojarzenie musztardy z tłustymi potrawami lub podobnym w użyciu majonezem może budzić niepewność – czy musztarda jest zdrowa również dla serca? Można z powodzeniem uznać ją za przeciwieństwo majonezu. Gorczyca będąca jej głównym składnikiem przyczynia się do wzmocnienia serca oraz usprawnienia pracy całego układu krążenia. Udowodniono, że może zmniejszać ból w klatce piersiowej oraz ograniczać częstotliwość arytmii serca. Konkretną substancją odżywczą bezpośrednio wpływającą pozytywnie na serce jest witamina B6, czyli pirodyksyna. Wspiera ona pracę serca, wzmacnia je, a także działa regulująco na ciśnienie krwi. Ponadto witamina B3, czyli niacynia pomaga w obniżaniu złego cholesterolu, a więc LDL. Tym samym chroni nasz układ krążenia przed jego osadzaniem się w naczyniach krwionośnych, które mogłoby doprowadzić do miażdżycy.
Jak widać, gdy spotkamy kiedyś osobę niewierzącą w to, czy musztarda jest zdrowa, bez chwili wahania możemy, a nawet powinniśmy wyprowadzić ją z błędu i opowiedzieć o korzyściach, których na pierwszy rzut oka nie widać, ale które w bardziej długofalowej perspektywie na pewno zostaną zauważone przez nasz organizm.